Jestes tu: Home » Archiwum Stefan Workert
Tag: Stefan Workert
Szanowni Państwo Wydawnictwo KOHAKU KOI s.c. wydało książkę mojego autorstwa t. „Małe jachty z drewna” Publikacja składa się z trzech części. Część pierwsza to poradnik dla szkutników amatorów – bogato ilustrowany zdjęciami i rysunkami opisy technologii – zajdziecie tu państwo m.in. opisy budowy kadłubów: jachtów sklejkowych (metoda tradycyjna oraz “szycie i klejenie”), klejonych z obłogów – diagonalnie i […]
Stare przysłowie powiada, że „jak się człowiek spieszy to się diabeł cieszy”. Tym czasem, gdy się prześledzi cechy większości konstruowanych ostatnimi czasy jachtów, nie tylko w Polsce, ale i w Europie, to odnosi się wrażenie, ze są one opanowane jakimś demonem szybkości. Ostre wejścia wodnic w części dziobowej, szerokie pawęże z obszernymi, otwartymi kokpitami, niskie, […]
BORUTA zaczął znojnie i cierpliwie orać Bałtyk i okoliczne europejskie morza, wytykając czasami nieśmiało dziób na Atlantyk, aż po 10 latach odmówił posłuszeństwa, domagając się generalnego remontu. Zlecenie tej pracy komukolwiek przerastało możliwości finansowe klubu. Klubowa kolektura została już dawno zlikwidowana, a z dotacji LOK-u niewiele dało się zrobić. Zatem remont trzeba było wykonać samemu. […]
Klub Sportów Wodnych w Łodzi w tym roku obchodzi swoje 55-lecie. W ową historie wpisał się także jacht BORUTA. W miarę rozwijania sekcji żeglarskiej klubu, wśród jego członków powstał pomysł „dorobienia się” własnego, pełnomorskiego jachtu, na którym można by było szkolić i odbywać rejsy stażowe na wyższe stopnie żeglarskie. Klubowi przybywało sterników morskich i kapitanów. Do […]
Rysunek techniczny, złożony z „płaskich” widoków i przekrojów, niekiedy słabo trafia do wyobraźni osób nie wprawionych w jego odczytywaniu. Jeśli więc nie ma jeszcze możliwości przedstawienia na fotografii projektowanego dopiero jachtu, konstruktorzy chętnie uciekają się do pokazywania „trójwymiarowych” rysunków w perspektywie. Choć ich wykonanie w dalszym ciągu jest raczej żmudne, pracę bardzo ułatwił komputer, dając […]
Workerus 510 Szarotka jest kabinowym jachtem turystycznym typu catboat. Te charakterystyczne łodzie z końca XIX wieku rodziły się na Wschodnim Wybrzeżu Stanów Zjednoczonych, między Bostonem a Nowym Jorkiem. Służyły przybrzeżnym rybakom z Cap Cod do połowu siecią z burty. Dzięki znakomitym zaletom znalazły szybko sympatyków po drugiej stronie Atlantyku, szczególnie w Anglii. W Stanach Zjednoczonych na […]
Autor: Stefan Workert Nieprawdą jest jakoby indiańskie kanadyjki były budowane z jednego płata kory brzozowej. Nie rosną bowiem tak grube brzozy, które miałyby jednocześnie dostatecznie cienką i elastyczna korę, umożliwiającą wykrojenie jednej łódki. Prawdą jest natomiast, że kanadyjki wykonywano z kory brzozowej zszywanej z kilku płatów, usztywnionych na krawędziach burt przytroczonymi doń wzdłużnikami z długich gałęzi. […]
Autor: Stefan Workert Ptysio to niewielka łódeczka plażowa składana na pół. Dzięki temu po złożeniu nie zajmuje dużo miejsca, a ciągnięta na przyczepie za samochodem może pełnić funkcję pojemnego bagażnika na sprzęt turystyczny. Obie połówki są niezależnie od siebie komorami wypornościowymi, dzięki czemu łódź jest bardzo bezpieczna. Nie tonie po wywrotce, daje się odwrócić siłami […]
Autor: Stefan Workert Projekt uniwersalnej łódki Pessimist jest próbą polemiki konstruktorskiej (owa polemika miała miejsce na początku roku 1968 – przyp. red.) z Amerykaninem Clarkiem Millsem – autorem jachtu Optimist. W przeciwieństwie do Optimista, który ma przeznaczenie wybitnie żeglarskie, upiekłem jeszcze “ze dwie pieczenie”, bowiem mój, nazwijmy go po polsku Pesymista (angielska nazwa potrzebna mi […]
Autor: Radosław Werszko Wiosną 1974 roku, po dwóch latach starań, zmiana przepisów wprowadzająca możliwość pływania na łódkach do siedmiu metrów kwadratowych żagla bez konieczności posiadania patentu była właściwie przesądzona i pokonywano już tylko ostatnie biurokratyczne przeszkody. To była rewolucja, bo wcześniej “w trosce o bezpieczeństwo obywateli” do prowadzenia choćby najmniejszej łódki trzeba było mieć stopień sternika, […]
Nowe komentarze