kaczodziobe dinozaury część 1

| 04/06/2004 | 0 Komentarzy
Regaty puntów z lat międzywojennych

Regaty puntów z lat międzywojennych

Mało jest w żeglarstwie rzeczy równie mocno zakorzenionych w świadomości, jak obraz jachtu z ostrym dziobem, prującym fale. Może się więc wydać zaskakujące, że przez wiele lat za najszybsze jednokadłubowce uważane były jednostki o zupełnie innych kształtach… W rzeczywistości od wieków budowano małe łodzie, w których zamiast ostrej dziobnicy znajdowała się płaska, zwykle pochylona pawęż. Takie łódki – nazywane „pram” – są popularne w całej Europie i Ameryce. Najbardziej znane łodzie tego typu to oczywiście Optimist i Cadet, których kształt doskonale się sprawdził (mimo to, niektórzy pogardliwie nazywają Optimista wanienką).

W istocie kadłub z dziobową pawężą jest dla niedużego bączka całkiem uzasadniony. W porównaniu z ostrą dziobnicą zwiększa zarówno pojemność jak i stateczność, a przednia pawęż umieszczona ponad linią wodną nie psuje płynności kształtów części podwodnej; problemem może być zachowanie na fali, która rozbija się o szeroki dziób. Z drugiej jednak strony dla małej jednostki bardziej istotna jest duża wyporność zapasowa, zapobiegająca zalaniu przez fale.

Angielskie, płaskodenne i płaskodziobe łódki rzeczne

Angielskie, płaskodenne i płaskodziobe łódki rzeczne

Inny rodzaj łodzi z tępym dziobem używany był – również od wieków – na płytkich rzekach i rozlewiskach całego świata. Dążąc do zmniejszenia zanurzenia i uproszczenia konstrukcji zrezygnowano z zupełnie zbędnej w tym wypadku ostrej dziobnicy, otrzymując barkę na planie prostokąta. Anglicy nazywają taką konstrukcję “punt” (z łaciny, podobnie jak słowo “ponton”), z czasem nazwa ta zaczęła oznaczać zarówno łódź z napędem pychowym jak i płaski kadłub z “kaczym dziobem”. Nazwa ta przyjęła się także w Polsce, właśnie w odniesieniu do kształtu kadłuba.

Zastosowanie konstrukcji z tępym dziobem ograniczyłoby się zapewne na zawsze do małych bączków i rzecznych pychówek, gdyby nie regatowa pasja Amerykanów z nad Wielkich Jezior pod koniec XIX wieku. W 1883 roku powstała formuła regatowa Seawanhaka, uwzględniająca długość linii wodnej jachtu i powierzchnię ożaglowania. Formuła faworyzowała jachty o możliwie krótkiej spoczynkowej linii wodnej, która wydłużała się w czasie żeglugi. Po kilku latach prób dwóch amerykańskich konstruktorów – W.P. Stephens i John 0. Johnson – zaproponowało, niezależnie od siebie, rewolucyjne rozwiązanie, wykorzystujące lukę w przepisach. Skonstruowali oni jachty o kadłubach niemal prostokątnych w widoku z góry, o krótkiej linii wodnej i wielkich nawisach. W niewielkim nawet przechyle taki kadłub zupełnie zmieniał kształt części zanurzonej: linia wodna bardzo się wydłużała, malała natomiast jej szerokość.

Typowy, płaskodenny kadłub jachtu regatowego formuły Seawanhaka

Typowy, płaskodenny kadłub jachtu regatowego formuły Seawanhaka

Łódź z dziobową pawężą, wzorowana na tradycyjnej norweskiej jednostce rybackiej...

Łódź z dziobową pawężą, wzorowana na tradycyjnej norweskiej jednostce rybackiej...

...i jej polski odpowiednik, zbudowany w Jastarni w warsztacie p. Struka

...i jej polski odpowiednik, zbudowany w Jastarni w warsztacie p. Struka

Kadłuby takie nazwano “scow”, od holenderskiego słowa “schouw”, oznaczającego płaskodenną barkę. Minęło kilka lat – Scow dominowały w regatach na całym świecie. Powstawały łodzie w najróżniejszych rozmiarach, od malutkiego 3-metrowego prototypu klasy Moth aż do 12-metrowych monstrów, obsługiwanych przez 6-osobowe załogi. Uważano po prostu, że “kaczodziobe” kadłuby pozwalają na uzyskanie największych szybkości. W istocie – najszybsze z nich osiągały prędkość powyżej 20 węzłów!

fot. archiwum Krzysztofa Mnicha

Tags: jachty, jachty drewniane, jachty z drewna, pram, punt, schow, scow

Category: Spis treści, Technika

Komentarze (0)

Trackback URL | Comments RSS Feed

Brak komentarzy.

Zostaw komentarz

WP Like Button Plugin by Free WordPress Templates