Jestes tu: Home » Archiwum wybrzeże Bałtyku
Tag: wybrzeże Bałtyku
Nawigacja polinezyjska Morze wydawało się zupełnie gładkie. Zamiast siedmiu rzędów załamujących się fal, wzdłuż brzegu widać było tylko jedno pasmo grzywek, wysokość fali nie przekraczała na oko “zegrzyńskich” trzydziestu centymetrów. Wreszcie mogliśmy wyruszyć znowu na morze – niestety tylko we trzech, Grzegorz musiał już wcześniej wrócić do domu. Reto postanowił płynąć sam, wykorzystać w pełni […]
Kurs meteorologii Pierwszym obrazem, jaki zobaczyłem, obudziwszy się rano, była sylwetka Janusza w wejściu namiotu. – Morze przyszło do nas! – oświadczył radośnie. Rzeczywiście – wiatr w nocy zmienił kierunek, fala uderzała teraz prostopadle w brzeg i woda dotarła aż do naszych namiotów. Musieliśmy przenieść się wyżej. Z namiotami i lekką Lili’uokalani nie było kłopotu, […]
Na fali Ranek powitał nas silnym wiatrem i rosnącą falą. Nieco znudzeni wczorajszym lenistwem, przyjęliśmy tę zmianę z zadowoleniem. Wiało od rufy, fale również poruszały się wzdłuż brzegu, przybój był więc umiarkowany. Zapowiadała się szybka i emocjonująca żegluga, kto wie? – może aż do Łeby? Pływaliśmy już kiedyś z Januszem na jego poprzednim Pjoa w […]
Andrzej Treppa Drewno Jakie drewno? Konstrukcję zładu chcę budować z dębiny. Poszycie ma być z modrzewia, o ile uda się zakupić tarcice z tego gatunku w dobrej klasie. Jeżeli z dostępnością modrzewia byłby kłopot – a mają to być zdrowe, szerokie, o zwartym, poprzecznie do grubości deski ułożonym słoju – wówczas poszycie wykonam z sosny. […]
Andrzej Treppa Stocznia Gdynia Pomerania W dniu ogłoszenia decyzji o likwidacji Stoczni Gdynia SA, w której ongiś pracowałem pełniąc obowiązki bosmana statku w budowie, podjąłem postanowienie, że skoro mi stocznie zamykają, to otworzę swoją własną – choćby na podwórku i będę budował drewniane statki… Długo dojrzewała decyzja co zbudować. Od początku wiedziałem że będzie to […]
Długi przelot Żegluga drugiego dnia była bardzo spokojna i leniwa. Wiatr z połówki, niewielka fala, słońce na bezchmurnym niebie. Proa żeglowały powoli, mijając kilometry pustych plaż, upstrzone tu i ówdzie kolorowymi plamami miejscowości wypoczynkowych. Wkrótce minęliśmy farmy wiatraków i falochron portu w Darłowie. Zaraz potem ujrzeliśmy pierwsze – i prawdę mówiąc jedyne w czasie naszego […]
…jeszcze nie świata „Ładną zimę mamy tego lata” – dowcipkowaliśmy na przełomie wieków, kiedy to sporadycznie zdarzały się nam różnego rodzaju anomalie pogodowe. Jednakże to, co dzieje się z pogodą tego lata, to już nie jest żadna anomalia, tylko zwyczajna katastrofa. A już na dowcipkowanie na pewno to nie zasługuje. Ustka, Rowy, Łeba pełne ludzi, […]
Łódka z krainy Oz W Górkach Zachodnich zakończyliśmy nasz rejs wzdłuż polskiego wybrzeża. Pierwszy, zeszłoroczny etap był cudowną, wakacyjną przygodą. Tegoroczny stanowił kawał rzetelnej, żeglarskiej roboty. Może dobrze się stało, że pogoda nie dopisała tym razem tak dobrze jak poprzednio: przekonaliśmy się, że zarówno nasza łódź jak i sama idea żeglugi plażowej sprawdza się nie […]
Zemsta chmur W sobotę rano pokrapiał deszcz i wiało dokładnie z południa. Rozsądnym kierunkiem żeglugi byłyby porty Zatoki Puckiej, jednak z prognozy wynikało, że wiatr niebawem zmieni kierunek na zachodni. Rzeczywiście, koło południa rozpogodziło się i powiało od zachodu. Nie było więc wątpliwości: idziemy prosto, na przełaj, do Górek Zachodnich. Wyszliśmy z portu w ślad […]
Zmienne wiatry Na niebie nadal cumulusy, wiatr bez zmian – piątka z zachodu. Piasek w zębach, w oczach, w ubraniach i śpiworach, wszędzie. Żegnamy Dębki, ruszamy w dalszą drogę, jeżeli się uda to do Helu, gdzie czeka na nas Stefan Ekner ze swoją łódką. Prognozy, nadsyłane przez niezawodnego Roberta Hoffmana, przewidują za kilka godzin osłabnięcie […]
Nowe komentarze