Jestes tu: Home » Archiwum budowa jachtu
Tag: budowa jachtu
Autor: Janusz Maderski Do startu, 11 listopada, pozostało 15 dni. Za tydzień ruszamy do Sagres. Przed nami, w jedną stronę, prawie 3400 kilometrów. Szymon Kuczyński – www.zewoceanu.pl lakieruje wnętrze LILLA MY. Są już koje oraz blaty na których można gotować i nawigować. W regatach to wystarczy. W niedzielę ma się wyjaśnić sprawa nowych opon do […]
Autor: Jarosław Ściwiarski Gdybym budował jeszcze raz, zrobiłbym to zupełnie inaczej To jak melodia na winylowej płycie, która się zacięła. Powtarzam to sobie codziennie, myśląc o niektórych elementach. Jeden z nich to skrzynia mieczowa. Wykonanie jej wymaga dokładności i staranności. Moja niestety jest owocem pośpiechu i niedoświadczenia. Nie odrobiłem lekcji należycie i zostałem ukarany godzinami […]
Autor: Janusz Maderski Do startu, 11 listopada, pozostały 22 dni. W tych regatach nie ma zawodowych żeglarzy i wielkich sponsorów. Wszyscy przygotowujemy się tylko w czasie wolnym od pracy. Postępy przygotowań Szymona Kuczyńskiego można obserwować na stronie www.zewoceanu.pl. Na LILLA MY przybyło niemało wyposażenia i zapasów: AIS, kamizelki pneumatyczne,druga kotwica i zapas gazu do kuchenki. […]
Autor: Jarosław Ściwiarski … naprawdę sam to zbudowałeś? Niecierpliwie czekałem na chwilę, gdy będę mógł zobaczyć coś, co będzie choć trochę przypominało jacht. Ale do tego potrzebowałem burt. Zgodnie z dokumentacją, narysowałem na sklejcie kratkę o oczkach 10 cm x 10 cm i zacząłem nanosić punkty. Musiałem uważać, ponieważ projekt nie był idealnie wyskalowany, a […]
Autor: Jarosław Ściwiarski Początki… Plany dotarły bardzo szybko. Konstruktorowi do wysłania wystarczył telefon z zapewnieniem, że wpłata została dokonana. Może to szczegół, ale w ten sposób rodzi się zaufanie i dobrze prognozuje dalszą współpracę. Podekscytowany otwierałem kopertę z projektem mojej Pasji. I jakież było moje zdziwienie, gdy zobaczyłem rysunki szkutnicze. Po mimo technicznego wykształcenia miałem […]
Autor: Jarosław Ściwiarski Impuls Mówi się, że wystarczy impuls w postaci obrazu, zapachu, smaku, odgłosu, by obudzić w nas dawno zapomniane uczcie. Tak też się stało, gdy podczas wakacji w 2009 roku wraz z żoną i młodszą córeczką wybraliśmy się na wakacje w jeden z najbardziej malowniczych zakątków naszego kraju, jakim niewątpliwie jest Pieniński Park […]
Autor: Tomasz Robakowski Prasowanie kadłuba Zaliczyłem kolejny kamień milowy. Po długiej obserwacji, poprawianiu pasów, przekładaniu ścisków stolarskich z dużą rezerwą zebrałem się na odwagę i uprzednio odkręciwszy szablony od helingu, odwróciłem kadłub dnem do dołu. Teraz to jeszcze bardziej przypomina łódź. Kadłub się nie rozpadł, a ja mam swobodny dostęp do wnętrza. Jak to już […]
Autor: Tomasz Robakowski Syzyfowe Prace Dwa dni przekonywałem sam siebie, że ściągnięcie poszycia to konieczność. Nie da się naprawić helingu z wstępnie naciągniętym poszyciem. Dodatkowo starałem się zmotywować tym, że jak poluzuje pasy, to będę mógł poprawić pofałdowaną sklejkę, zagęścić szwy, itd. W końcu się przekonałem. Przygotowałem odpowiednie wzmocnienia, poluzowałem pasy, ściągnąłem poszycie, wstawiłem wzmocnienia. […]
Autor: Tomasz Robakowski Poszywanie Powoli zbliżał się długo odsuwany dzień, a to heling był w częściach, a to nie było czasu, a to pogody (musiałem to robić przed garażem bo w środku nie ma wystarczająco dużo miejsca) żeby wyciąć wyrysowane na płachtach sklejki burty. Chwilę też zajęło mi wymyślanie, co zrobić ze stewą “zerową”. To […]
Autor: Tomasz Robakowski Przygotowania do poszywania Katamaran jak sama nazwa wskazuje to żaglówka z dwoma pływakami. Dwa pływaki i żaglówka… To nie może być małe, oczywiście tak rozumiany rozmiar jest pojęciem względnym, ale jeśli chodzi o zabudowę sklejkowa, to można ze spokojnym sumieniem stwierdzić, że to jest duże. Ale do czego zmierzam? Chodzi o rozmiar […]
Nowe komentarze