Sunfish
Jeśli spytacie mieszkańca Stanów Zjednoczonych z czym kojarzy mu się żeglarstwo plażowe, z pewnością wskaże na łódkę Sunfish. Swoją popularność zawdzięcza ona niebywałej prostocie, bo do obsługi jest rumpel i jedna tylko lina. Tak naprawdę, oprócz szota potrzebny jest jeszcze fał do podniesienia pojedynczego żagla, ale o tym nie musi nawet wiedzieć żeglarz, który bierze przygotowaną do pływania łódkę z hotelowej plaży.
Sunfish, na pierwszy rzut oka, wygląda dość dziwnie. Kadłub ma bardzo niską burtę i zupełnie niedzisiejszy, szeroki w dziobowej części obrys pokładu, przypominający kształtem rybę. Łódź, nazwaną początkowo Sailfish, zbudowali w 1945 roku dwaj przyjaciele – Alexander Bryan i Cortlandt Heyniger. Na wielkiej drewnianej desce surfingowej ustawili maszt z łacińskim żaglem od bojera i dodali ster. Pierwsze łodzie nie miały więc w ogóle kokpitu, co jak wieść niesie, nie spodobało się będącej akurat w ciąży żonie Bryana.
W efekcie następne kadłuby miały już na środku niewielkie zagłębienie i były trochę szersze. W ten sposób powstał Sunfish, który obecnie jest uważany za najliczniejszą amerykańską klasę, bo przez ponad sześćdziesiąt lat od chwili jej powstania zbudowano przeszło pół miliona łodzi. Doskonale nadaje się do rekreacyjnego pływania dla jednej lub dwóch osób, a także do nauki żeglowania. Nie jest specjalnie szybka jak na swoją długość, co nie przeszkadza jednak w organizowaniu z jej udziałem ponad tysiąca imprez rocznie. Regatowa wersja różni się od tej popularnej niżej umieszczonym bomem i kilkoma dodatkowymi linkami do regulacji żagla.
Na fotografiach przedstawiono Sunfisha na jednej z karaibskich plaż. Warto zwrócić uwagę na ciekawy sposób mocowania żagla do aluminiowych drzewc za pomocą plastikowych zapinek.
długość 4,20 m
szerokość 1,20 m
ciężar kadłuba 59 kg
żagiel 7,0 m2
fot., rys. Radosław Werszko
Category: Spis treści, Technika
Komentarze (0)
Trackback URL | Comments RSS Feed
Brak komentarzy.