Sea Bird a Sea Goer
Opublikowanie artykułu pt. „…z gatunku dzielne”, zaowocowało wymianą listów z czytelnikiem www.port21.pl. Okazało się, że nie tak dawno w Hiszpanii był do kupienia jacht typu Sea Bird. Oto fragmenty korespondencji:
“Łódka była zbudowana przed wojną według oryginalnych planów; sosna (pitch pine) na dębowym szkielecie, pokład chyba teakowy, maszty drewniane. Niestety za dużo byłoby tam do roboty (łódź stała na boi od paru lat), a właściciel ją sprzedawał, bo nie miał już sił, chyba był w wieku 80 lat… Podobno kadłub był zdrowy i szczelny, ale pokład wymagał już remontu, takielunek i żagle stare, silnik i elektryka też do roboty. Jacht został już chyba sprzedany…”
(…) “Jeśli chodzi o Islandera: była to powiększona wersja Sea Birda – zwana Sea Goer – długość 34′; konstruktor: Charles Drown Mower (był redaktorem The Rudder Magazine). Plany do budowy przez amatorów były opublikowane – bodaj w 1913 roku – przez Rudder w książce “How to build a cruising yawl”. Harry Pidgeon niczego nie musiał „powiększać”! Wybudowano tych łódek dość sporo.
“Kilka innych jeszcze do dziś pływa, zebrałem nieco informacji o nich, toteż służę:”
wciąż pływają – Sea Goer
http://www.yawlnoemar.blogspot.com – niedziela 25 grudnia 2011, zdjęcia jachtu NOE MAR
http://www.woodenboat.org/boats/Boat_Detail.aspx?processID=916
WYLO – jacht Franka Wightmana – jest właśnie restaurowany
http://www.youtube.com/watch?v=1mLao8rt9w0
jacht Sea Bird
http://www.parsnip-pudding.blogspot.com/2008_01_01_archive.html
można też nabyć nowszy
http://www.nautic-occasions.com/478-monocoque-de-9m-a-12m-voilier-yawl-aurique-chantier-philippe.php
Informacje o Pidgeonie są dostępne u jego krewnej: http://captainharrypidgeon.org/
Warto, jak myślę, przytoczyć jeszcze jeden fragment listu:
“(…)Seagoer CALYPSO, chyba z 1942 roku (w każdym razie zbudowana w czasie trwania II wojny), własność Jima Hollywood z Kalifornii, został przez armatora odremontowany – na jego pokładzie opłynął świat w latach 1972 – 1976, a pływał jeszcze chyba w latach 80.”
W imieniu czytelników i redakcji bardzo dziękuję, za niezwykle interesujące informacje.
Stefan Ekner
Komentarze (0)
Trackback URL | Comments RSS Feed
Brak komentarzy.