pierwszy krok

Na przestrzeni lat projektowanie jachtów zmieniło swój charakter. Kiedyś konstruktorzy byli zazwyczaj inżynierami, bo prawidłowa konstrukcja, wytrzymałość czy technologia budowy wydawały się najważniejsze. A jeśli ów konstruktor-inżynier miał jeszcze poczucie piękna, to z tego połączenia powstawały wspaniałe jachty.

W latach powojennych – pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłego wieku, takie podejście umocniło się jeszcze. Nastąpił wtedy gwałtowny przyrost liczby budowanych jachtów, głównie za sprawą amatorów, dla których aspekty techniczne były niezmiernie ważne, bo często decydowały o powodzeniu całego przedsięwzięcia. Amatorzy przymierzając się do samodzielnej budowy poszukiwali szczegółowo opracowanych dokumentacji, z których mogli by nauczyć się szkutniczego fachu. Konstruktorzy musieli zaś być biegli w sprawach technicznych – wręcz w samej budowie, aby im te drobiazgowo narysowane dokumentacje oferować. Taki stan rzeczy dawał przewagę technikom nad artystami.

Dzisiaj, kanon projektowania i budowy jachtów został opisany w niezliczonych publikacjach i czynności te – zwłaszcza projektowanie – straciły charakter magiczny, wymagający intuicji i znajomości wiedzy tajemnej. Tak naprawdę wystarczy przestudiować jedną książkę, taką jak na przykład „Principles of Yacht Design” Larsa Larssona i Rolfa Eliassona, by absolutnie poprawnie zaprojektować jacht – od hydrostatyki i stateczności, przez dobór konstrukcji kadłuba oraz ergonomię wnętrza i pokładu do zwymiarowania takielunku.

W tej sytuacji na pierwszy plan wysuwa się projektowanie architektoniczne. Nie przypadkiem konstruktorzy jachtów tak chętnie nazywają siebie dzisiaj architektami lub designerami. Projektowanie sprowadza się więc do ukształtowania bryły kadłuba, zagospodarowania przestrzeni, wprowadzenia kolorystyki, ukształtowania detali i doskonałego skomponowania tego wszystkiego w jednolitą, efektowną całość. Dobrego projektu designerskiego nie sposób oczywiście zrobić bez jakiejkolwiek znajomości realiów technicznych, ale zbyt dogłębna wiedza o szczegółach budowy może nawet przeszkadzać, bo podświadomie sugeruje określone rozwiązania.

Projekt techniczny i tak zrobią najlepiej inżynierowie ze stoczni – w oparciu o istniejące zaplecze, zweryfikowane wcześniej rozwiązania i posiadane doświadczenie. Inna sprawa, że prowadzi to czasami do frustracji konstruktora, bo po koniecznych modyfikacjach, zbudowany jacht niekiedy mało przypomina artystyczną wizję stworzoną na początku.

Zamieszczone ilustracje pokazują takie właśnie wstępne, designerskie wizje. Wszystkie zostały zaczerpnięte z witryny Boat Design Net, gdzie konstruktorzy z różnych krajów przedstawiają swoje prace. Niektórzy z nich reprezentują renomowane biura projektów, ale są tam także i ci, którzy jeszcze nie mają rozpoznawalnych nazwisk i szyldów. Pewien jestem, że u nas w kraju takie projekty powstają również. Zapraszamy więc młodych i nie znanych jeszcze szerzej konstruktorów do podzielenia się swoimi osiągnięciami z czytelnikami Port21.pl. Nadsyłajcie swoje rysunki, a my zamieścimy je w magazynie. Warto zrobić ten pierwszy krok.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

rys. pochodzą z serwisu www.boatdesign.net

 

Tags: budowa jachtu, jacht morski, jacht śródlądowy, jachty, jachty drewniane, jachty z drewna

Category: Spis treści, Technika, Budowa jachtu

Komentarze (0)

Trackback URL | Comments RSS Feed

Brak komentarzy.

Zostaw komentarz

WP Like Button Plugin by Free WordPress Templates