Józef Grzegorzewski i Biedronka

W naszej rodzinie, od kiedy pamiętam, była mowa o tym, że powinniśmy mieć swoją własną łódkę. Skąd ją wziąć? Najlepiej zbudować samemu! Mój ojciec około 1965 roku od Józefa Grzegorzewskiego kupił plany Biedronki. Niestety, dopiero po przestudiowaniu tych planów okazało się, że budowa będzie raczej pracochłonna. Poza tym, mieszkaliśmy w samym centrum Warszawy, na trzecim piętrze, bez dostępu do nawet małej szopy, a mama nigdy nie pozwoliła by nam na taką fanaberię, jak budowa łodzi w pokoju, chociaż, okna są tam dosyć duże i przeszła by przez nie całkiem spora łódka. Po namyśle (oraz zdecydowanym sprzeciwie mamy) ojciec zrezygnował z budowy i kupił używaną łódź – nieco zmodyfikowaną wersję przedwojennej P7.

Opis Biedronki był w pierwszym wydaniu książki “Sam zbuduj łódź” z roku 1964 – stamtąd właśnie ojciec dowiedział się o jej istnieniu i dokonał wyboru na tej podstawie. Poza tym, Norbert Patalas wymienił Biedronkę w tabelce, w swojej książce “Żagle i motory”. Biedronka była też pokazana w jednym z numerów Żagli z przełomu lat 60. i 70., ale tylko jako miniaturka i nieco zniekształcona. Biedronka była też wymieniona w jakimś opracowaniu na temat dawnych klas narodowych ustanowionych przez PZŻ – należała do klasy P (popularna). W latach 50. powstał, lansowany przez PZŻ, pomysł stworzenia kilku narodowych klas. Opracowane przepisy okazały się jednak, ze względu na archaiczne założenia, bardzo mało popularne i nie powstało według nich zbyt wiele łodzi. Same przepisy spotkały się również ze zdecydowaną  krytyką młodych projektantów: Norberta Patalasa i Stefana Workerta, którzy wykazali ich konkretne wady.

Plany Biedronki powstały w 1956 roku – na kilka lat przed opublikowaniem przepisów pomiarowych klasy P. W podobnym czasie (1955) powstał projekt Turystki Władysława Sitarza, która była wzorem dla klasy T, ale sama się do niej nie zaliczała. Kiedyś znalazłem informację, że Józef Grzegorzewski zaprojektował łodzie we wszystkich klasach PZŻ (A, P, T, U, H, L…), ale nie mogę znaleźć potwierdzenia tego faktu.

Czym wyróżnia się Biedronka? Jest małą łodzią budowaną na szkielecie sosnowym z poszyciem ze sklejki wodoodpornej grubości 5 mm. Konstrukcja łodzi pozwala na prowadzenie montażu kadłuba wprost na podłodze, bez użycia stołu montażowego. Plany Biedronki są pięknie i szczegółowo opracowane, ale ze spisu materiałów wynika, że trzeba przygotować dziesiątki kawałeczków drewna o bardzo rozmaitych wymiarach i z różnych gatunków – spis elementów, to strona maszynopisu plus dodatkowa specyfikacja – druga strona… Stępka Biedronki składa się z czterech elementów – nie ma potrzeby użycia długiej belki jako stępki.

Poza tym Biedronka ma skrzynkę mieczową do pokładu – bardzo bezpieczne rozwiązanie! Zatopiona łódka, postawiona na równą stępkę, ma zawsze górny otwór skrzyni mieczowej nad lustrem wody, więc łatwo wylać wodę z kokpitu, a poza tym nie ma żadnego chlapania do kokpitu przez skrzynkę, czego doświadcza się, aż nadto, na tradycyjnych łodziach z niską skrzynią mieczową. Stosunkowo wysoka wolna burta i rozchylone burty pozwalają jej na suchą żeglugę na jeziorowej fali, a w kokpicie, pod namiotem rozpiętym na bomie mogą nocować dwie osoby. Miecz i ster są wykonane z blachy stalowej. Ożaglowanie ket bermudzki na maszcie składanym w cęgach, dodatkowo usztywnionym wantami i sztagiem, ma powierzchnię 7 m2.
Konstruktor zaprojektował maszt również w wersji składanej – wtedy wszystkie drzewca mieszczą się w długości kadłuba. Przepisy klasowe wymagały zastosowania dodatkowych zbiorników wypornościowych z blachy. Plany Biedronki zawierają dwie wersje kokpitu – z achterpikiem i z kokpitem do samej pawęży.

W naturze widziałem ją tylko raz – połowie lat 70. pływałem z ciotecznym bratem po Zalewie Zegrzyńskim. Wiało zdrowo, koło 5o B, i nawet wywróciły się jakieś dwie Omegi. Popłynęliśmy tam, żeby udzielić pomocy, ale towarzystwo było już po pas w wodzie i sami sobie radzili. Wylądowaliśmy więc koło restauracji Mazowsze i tam, przy brzegu, stała właśnie Biedronka. Mogliśmy ją dokładnie obejrzeć i porozmawiać z właścicielem. Ten egzemplarz miał dodatkowego foka, ale wtedy samotny żeglarz wypłynął na samym grocie. Widzieliśmy później, że zachowywała się na fali dużo lepiej niż nasza “niby P7”, która dziobem ryła prawie każdą falę i brała ją do kokpitu. Biedronka, dzięki wyższym i rozchylonym burtom pływała sucho i pewnie, ale płaskie fragmenty sklejkowego dna czasami tłukły o krótką falę.

Niedawno zastanawiałem się nawet, czy nie zbudować jej w swoim garażu. A dlaczego właśnie Biedronkę? Podoba mi się pomysł zbudowania czegoś, czego dziś już nikt nie zna i mało kto pamięta, poza tym Biedronka ma kilka fajnych rozwiązań i zapewne sprawdzi się jako mała łódka turystyczna.

 

 

 

 

Dane techniczne:

długość 4,00 m
szerokość 1,38 m
zanurzenie 0,17/0,75 m
Wyporność 270 kg
pow. żagla 7 m2
wysokość nad KWL 5,96 m
załoga 2-3 osoby
masa kadłuba ze zbiornikami wyp. około 85 kg
pojemność zbiorników wypornościowych 45 l

 

Category: Spis treści, Technika

Komentarze (0)

Trackback URL | Comments RSS Feed

Brak komentarzy.

Zostaw komentarz

WP Like Button Plugin by Free WordPress Templates